Metamorfozy
Norbert -12 kg - prowadzenie żywieniowe
Dorota -10 kg - prowadzenie żywieniowe i treningowe
Kasia - 7 kg
Rok temu, ja – leń kanapowy z mocnym postanowieniem poprawy trafiłam do Gosi. Jak zawsze do tej pory byłam przekonana, że po jakiś dwóch miesiącach mój zapał do treningów się skończy.
Stało się zupełnie inaczej. Małymi kroczkami dotarłyśmy do podsumowania roku współpracy. Dużo wyciśniętych ciężarów, przelanego potu i zakwasów ale jednocześnie ogrom cierpliwości, motywacji i pozytywnej energii. Treningi zaczęły przynosić efekty w postaci zgubionych centymetrów i coraz większych możliwości ruchowych. Super satysfakcjonujące, że ćwiczenia, które na początku były nie do przeskoczenia po kilku tygodniach byłam stanie wykonywać. A zaczynałyśmy na prawdę od podstaw. Dzięki temu, nawet nie wiedzieć kiedy, treningi stały się przyjemnością i wyczekiwanym resetem głowy po całym dniu przed laptopem.
Tomek: -30 kg
Z Kacprem trenuję od ponad 3 lat. Bywało różnie i często od górkę – ze względu na mój brak konsekwencji. Waga stała w miejscu, brak efektów i pojawiająca się demotywacją. To co się nie zmieniało, to niezachwiane wsparcie i motywacja ze strony Kacpra. Zawsze doradził w kwestii diety, dodał nowe ćwiczenia, wytknął błędy a kiedy trzeba – ochrzanił. Ale zawsze wspierał i cały czas pracował nad 1.
Poprawa techniki i uważność robienia ćwiczeń w bezpieczny sposób to nieocenione zalety pracy z Kacprem. Zawsze weźmie pod uwagę indywidualne potrzeby i uwarunkowania fizyczne.
Pomijam fakt, że z nim po prostu chce się trenować.
Z ponad 120 kilo na poniżej 90-u. I jedziemy dalej bo po zbiciu wagi pojawiły się nowe cele 🙂
Piotrek: -25 kg
Pierwsze co utkwiło mi w pamięci jak zaczynaliśmy współpracę z Kacprem, to to że nie potraktował mnie jak sztukę mięsa warzącą na tamten moment 120kg która da mu zarobić (a spotkałem się wcześniej z takim podejściem) tylko jak „zucha – jak on to nazywa” którego trzeba poprowadzić – i dopasować ćwiczenia do jego trybu życia. Stopniowo zaczęliśmy likwidować moje złe przyzwyczajenia poczynając od techniki, przechodząc przez codzienne piwko wieczorem 😉 i kończąc smażonej kiełbasce z rana.
Nie da się opisać tego jak zmieniło się moje podejście do ćwiczeń i dbania o siebie w kilku zdaniach – ale jedno zdanie dobrze to odzwierciedla:
’Z człowieka który wstydził chodzić się na siłownie i rozbierać w szatni przy innych, stałem się osobą, która wie ze już nigdy nie chce wrócić do tego jak wyglądała, a przede wszystkim jest świadoma jak to robić.’
Tomek: -16 kg
Na przełomie 8-9 miesięcy regularnej współpracy z Kacprem schudłem 16 kg. Niestety nie było to łatwe ponieważ cierpię na astmę i insulino oporność. Zrzucenie wagi graniczyło wręcz z cudem. W ciągu 4 miesięcy przytyłem 20 kg, przy wzroście 170 cm ważyłem 92 kg. Teraz ważę 76 kg!. Przez regularne ćwiczenia poprawiła mi się wydolność oddechowa, gdzie wcześniej przy
każdym treningu bardzo szybko się męczyłem. Poprawiła się nie tylko kondycja, ale i postawa sylwetki.
Pracuję większość czasu w trybie stojącym przez co skarżyłem się na dolegliwości bólowe związane
z kręgosłupem.
W ciągu 8-9 miesięcy po utracie wagi poprawiłem nie tylko wydolność, ale i kondycję. Mogę jeździć na rolkach 28km dziennie co sprawia mi teraz ogromną przyjemność!
Wyznacz swój cel, my pomożemy go Tobie zrealizować!